wtorek, 29 października 2013

Rozdział 1.

Każdy poranek jak ten zaczyna się nudno ,przekładając się z boku na bok wyciągnęłam rękę w stronę mojego telefonu który leżał sobie spokojnie na szafce nocnej ,koło małej lampki.Przejechałam zwinnie palcem po dotykowym ekranie aby sprawdzić która godzina , 9:00.No super w weekendy zawsze śpię do 10:00 a tu proszę 9:00 ,co ja będę robiła przez tą godzinę .Próbowałam zasnąć ale marne szanse ,no cóż nie będę marnować czasu więc wygramoliłam się z łóżka .Gdy moje stopy dotknęły drewnianej posadzki ruszyłam w stronę łazienki.Dobrze że miałam łazienkę w pokoju gdy by jej nie było bym musiała iść do tej która znajduję się koło pokoju Emmy .Jeszcze gdy bym ją obudziła to dopiero była by masakra .Dobra koniec zmieniamy temat.
Weszłam do skromnej łazienki ,odkręciłam wodę pod prysznicem zrzuciłam z siebie swoją piżamę i weszłam do kabiny .Poczułam na swoim ciele ciepłe strumienie wody które od razu pomogły mi się zrelaksować .
Po kąpieli owinęłam się w bawełniany ręcznik i stanęłam przy lustrze .
Uczesałam swoje długie włosy w niechlujnego koka ,przeciągnęłam tuszem rzęsy buzie zrobiłam pudrem i ubrałam się.Wróciłam do pokoju po swojego iphona ,włożyłam go do kieszeni od spodnik i ruszyłam w stronę kuchni.
Wyszłam z pokoju zamknęłam za sobą drzwi ,zbiegłam po schodach od razu wchodząc do kuchni która znajdowała się tuż niedaleko .



~~Emma~~


Od razu po obudzeniu się wzięłam szybki prysznic wykonałam poranną toaletę 
ubrałam się  jeszcze tylko pościeliłam łóżko w pokoju ,otworzyłam okno i ruszyłam po schodach na dół.W kuchni siedziała Mel która właśnie pożerała płatki.
-Smacznego-powiedziałam i podeszłam do lodówki jak zwykle pusta.-Dzięki -odpowiedziała.
-Wszystko zjadłaś-powiedziałam.
-Gdybym zjadła to co było w lodówce to bym nie jadła płatków-odpowiedziała wkładając kolejną łyżeczkę do ust.Naszą ''rozmowę'' przerwał dzwonek do drzwi.-Proszę krzyknęłam .-po chwili zza ściany wyszedł mój loczek .
-Widzę że się załapałem na śniadanko -dał mi całusa w policzek.
-W naszej lodówce jest tylko światło więc chyba sobie nie pojesz -powiedziałam.
- W taki razie zakupy -powiedział ruszając w stronę przedpokoju.
-Yeap -ruszyłam za nim.
Założyłam swoje buty i kurtkę ,zamknęliśmy za sobą drzwi i ruszyliśmy w stronę marketu.






Gdy Em z lokersem wyszli z domu odłożyłam talerz do zmywarki i ruszyłam w stronę salonu.Rzuciłam się na kanapę ,chwytając pilota włączyłam telewizor ,włączyłam MTV i zaczęłam wsłuchiwać się w muzykę którą akurat puszczali.
Nic w tym telewizorze ciekawego nie leciało więc wyłączyłam tv .
Nie chciało mi się siedzieć w domu więc ubrałam się i wyszłam na spacer.
Zamknęłam za sobą drzwi na klucz i ruszyłam w stronę parku .
Szłam alejkami wokół których stały pojedyncze drzewa ,nie daleko znajdowała się fontanna a wokół niej ławki .Podeszłam do jednej z nich i usiadłam .
Siedziałam tak i rozmyślałam o niektórych rzeczach .Robiło się już późno i chłodno więc podniosłam cztery litery i ruszyłam w stronę domu.
Odwiesiłam kurtkę na wieszak zdjęłam buty i ruszyłam do salonu.
Na kanapie przesiadywała Em z Harrym .
-O wróciłaś ,gdzie ty byłaś?-padło pytanie od przyjaciółki.
-Byłam się przejść-usiadłam na fotelu.
-Okej .-odpowiedziała.
Wstałam z fotela kierowałam się w stronę pokoju .
-Będę u siebie jakby coś -rzuciłam i wbiegłam na górę .
Weszłam do pokoju wzięłam laptopa z szafki usiadłam na łóżku i włączyłam Facebooka i Twittera.Popisałam z kilkoma koleżankami z Polski ,polubiłam kilka zdjęć i wyłączyłam  Fb. Posiedziałam jeszcze chwile na TT i poszłam się umyć.Wzięłam gorącą kąpiel ubrałam się   i położyłam się do łóżka .




______________________________________________________________

1 Rozdział napisany .Myślę że wam się spodoba .
Komentujcie .xx.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz